Fotografia dla wszystkich

lukasziewa · Wysłany: Nie 12:49, 19 Mar 2006 Temat postu: fotografowanie zwierząt

Często ludzie pytają się, jaki sprzęt najlepiej kupić do fotografii przyrodniczej?, jaką technikę obrać?, o czym poczytać?, pamiętać?, etc:)

Więc postanowiłem podzielić się z wami trochę moimi doświadczeniami, i wiedzą.

Jedną z ważniejszych cech fotografii przyrodniczej jest wiedza o technikach, metodach fotografii, potem wiedza o tym na co się poluje, o danym zwierzęciu, jego zwyczajach, metodach, życiu, trzeba ją poznać, albo za pomocą książkową, albo metodą własną - poznania, obserwowania.

Następne w kolejności jest doświadczenie, które zdobywa się dopiero z czasem, tak to już jest, im więcej fotografujesz, obserwujesz, przebywasz w otoczeniu zwierząt, tym więcej masz wiedzy, za czym idzie np coraz to lepsze ujęcie ptaka, w jego naturalnym otoczeniu.
Ważny jest też złud szczęścia, i cierpliwość, oraz chęć poświecenia i zaangażowania (np. wstawanie o 4-5 rano po to by wejść do czatowni na mrozie – 20 stopni ).

Sprzęt fotograficy, jest on jednak najistotniejszy w fotografii przyrody, czemu ? bo bez niego nie ma fotografii:), dobrych ujęć, które potem możemy oglądać na papierze, bądź na ekranach naszych monitorów
jakie powinien być?
hmm wszystko zależy od tego co chcemy fotografować i jak to chcemy robić
można powiedzieć, że może być to jakaś lustrzanka analogowa tania bądź droższa, bądź tani albo drogi aparat cyfrowy, różnica jest taka, że tanim można zrobić dobre zdjęcie a drogim złe, wszystko zależy od tego kto go używa i do czego.
Więc??
powiem to tak
fotografując naturę - zwierzęta w ich naturalnym środowisku, ważne jest jednak by sprzęt był najlepszy na jaki nas tylko stać,
tak naprawdę to tanim aparatem można zrobić dobre zdjęcie ale nie wszędzie, nie w każdych warunkach, aparat powinien być szybki, najlepiej nie za głośny, mieć spory zakres czasów, czułość od 100 do 400 iso, powinien być też odporny na ciężkie warunki klimatyczne, dobrze by było jak byłby energicznie nie za rozrzutny,
może być to lustrzanka analogowa ( tu używamy negatywów bądź slajdów najlepiej tych z najniższa czułością, żeby nie wydobywać za dużego ziarna, no ale wszystko jeszcze zależy od warunków pogodowych)
mamy też Cyfry ( kompaktowe i lustrzanki ) tak naprawdę te pierwsze są wolne, i jakościowo zazwyczaj gorszę od przeciętnej lustrzanki cyfrowej, do tego dochodzą ich znaczne ograniczenia.
Optyka, hmm niby nie tak istotna a jednak ważniejsza od samego body ( korpusu aparatu ) to od niej zależy m.in jakość zdjęć, możliwości robienia w różnych warunkach, i niestety za dobry obiektyw może nam przyjść zapłacić kilkakrotnie więcej niż za sam aparat.
Dobrym rozwiązaniem są szkła manualne - czemu? odpowiedź jest prosta, nie stać cię na jasne i dobre tele z systemem AF ( cena różna głownie waha się od 1000zł po przez kilkanaście tysięcy złotych ), kupujesz sobie manualne tele m42 ( do tego adapter m42/... każdy system aparatu ), optycznie niekiedy przewyższające te obiektywy AF za kilka tysięcy , szkła m42 mają jedną wadę, często są dość ciężki, ale za to jasne i świetne wykonane:)
Najlepiej przy zdjęciach tego typu używać ostrzenia manualnego ( MF ) ponieważ, AF w „ lustrzankach z niższej pułki „ zazwyczaj jest mało dokładny i nie za szybki, MF pozwala na dokładne i szybkie ostrzenie ( chyba, że ma się poważną wadę wzroku ).

Kolejnym ważnym elementem tego typu fotografii jest statyw i wężyk spustowy, mimo, że rzadko z nich korzystam wiele razy pomogły mi zrobić nieporuszone zdjęcie w trudnych warunkach i przy długiej ogniskowej,
statyw powinien być nieco solidniejszy, i stabilny, najlepiej najlepszy na jaki nas tylko stać, uwarunkowany do naszego sprzętu fotograficznego.
Monopody, ograniczają pionowe drgania aparatu, co pozwala wydłużyć czas otwarcia migawki nawet o 1/4, jest to ciekawe, rozwiązanie, ale raczej do "szybkich" zdjęć, w czatowniach się nie sprawdzi.

To by było na tyle jeżeli chodzi o sprzęt fotograficzny "podstawowy"

Teraz napiszę kilka słów o tym jak powinniśmy wyglądać podczas robienia zdjęć zwierzęta w ich naturalnym środowisku.
Zapewne ważne jest nasz ubiór, który powinien być też wygodny a zarazem nie odstraszać zwierzyny.
Trzeba zadbać o wygodne buty, oraz odzież najlepiej maskującą, w dziczy gdzie rzadko zachodzi człowiek zwierzęta boją się wszystkiego co się odróżnia od otoczenia, dlatego ważne jest byśmy byli jak najbardziej "wbudowani" w otoczenie.
Ważny jest też nasz zapach, nie możemy ładnie pachnieć fotografując na takich terenach:), ponieważ zwierzęta mogą od razu nas wyczuć i się spłoszyć, stresować, zachowywać nienaturalnie( zawsze idź pod wiatr, do zwierzęcia ).

Najlepszym sposobem na podejście zwierzyny i zrobieniu jej dobrych ujęć jest zasiadka(czatownia), do tego potrzebne jest miejsce , które możemy sobie zrobić np z rzecz znajdujących się na terenie naszego obiektu gdzie będziemy chcieli robić zdjęcia, wykorzystujemy wszystko co jest naturalne i co nie odstraszy zwierzyny, staramy się to zrobić tak aby wyglądało jak naturalny element środowiska, potem wchodzimy do środka, maskujemy się i czekamy na jakieś ładne momenty, i okazy,
można też użyć specjalnych czapki niewidki ( namiotów maskujących ), marzenie każdego fotografa przyrodniczego, co prawa dość drogie, ale za to jakie skuteczne.
Ważne jest by nasza czatownia zanim do niej wejdziemy, była przez kilka dni opuszczona ( jeżeli jest taka możliwość ) po to by zwierzyna mogła się do niej przyzwyczaić, by nie czuła się nienaturalnie w jej otoczeniu, ważne jest też to by usunąć wszystkie rzeczy mogące nam przeszkadzać podczas robienia zdjęć z zasiadki, np. krzaczki, chwasty itd, oraz ustawienie się tak by światło padało na nasz obiekt a nie na nas:)
Możemy też wykorzystać ambony myśliwskie, jednak ich położenie jest dość wysokie, co może stać się dość nieciekawe np. w momencie posilania się jakiegoś drapieżnika, ponieważ zdjęcia tego typu najlepiej wyglądają robione z wysokości oczu zwierzęcia.

Świetnym rozwiązaniem jest robienie zdjęc z samochodu, cóż zwierzęta się go mało boją, jednak ta metoda nie zawsze jest skuteczna, ponieważ nie wszędzie samochodem można się dostać.

Kolejną metoda są podchody, aparat przy oku i do przodu powoli, ostrożnie i cicho, często ją stosuję jednak do zwierząt mniej płochliwych, tu trzeba pamiętać, by najlepiej iść pod wiatr, wtedy mamy większe szansę na to, że zwierzęta nas nie wyczują.

Myślę, że narazie wystarczy:) może kiedyś zaktualizuje ten wątek, mam nadzieję, że to co napisałem komuś się przyda.

Aha

trzeba pamiętać, że bez naszej wiedzy, doświadczenia i umiejętności, nawet najlepszym sprzętem nie zrobimy dobrego zdjęcia, i dobrych ujęć zwierzęta w jego naturalnym środowisku

p.s. istnieje pewna różnica w fotografowaniu zwierząt na tranach rzadko uczęszczanych przez ludzi ( np. lasy, pola, bagna ), a na tranach często uczęszczanych przez ludzi ( np. parki, stawy miejskie), różnica jest taka, że na tych rzadko uczęszczanych zwierzęta ( ssaki, ptaki itd ) są o wiele bardziej płochliwe niż na terenach typowo miejskich, niekiedy tak płochliwe, że potrafią uciec wyparzając człowieka z odległość kilkaset metrów, w przeciwieństwie do zwierząt zamieszkujących miejskie tereny, gdzie niekiedy pozwalają podejść do siebie na odległości kilku metrów.

Tak, że jeżeli jeszcze nie fotografowałeś zwierząt w ich po za miejskich terenach licz się z tym, że możesz wrócić do domu z pustymi rękami, ( w mieście pewnie wrócił byś z pełną kartą, bądź np. negatywem ).

Pozdrowienia

Łukasz Talaga
lukasziewa.be